Dawno, dawno temu, kiedy na świecie rosły jeszcze kwiaty, które tańczyły w świetle księżyca, a ptaki śpiewały pieśni, których nie słyszał żaden dorosły, w samym sercu rozległej, kolorowej doliny żyła czarownica imieniem Agata.
na rysunku: Statek
Miała ona białe jak mleko włosy splecione w długi warkocz, a szata jej mieniła się nieustannie odcieniami błękitu i zieleni, niby świt po deszczu. Agata była znana z dobroci i mądrości – leczyła ptasie skrzydełka, ratowała kocięta z opresji, podpowiadała pasterzom, gdzie szukać zaginionych owiec. Zamiast straszyć ludzi, lubiła piec ciasta i zapraszać sąsiadów na podwieczorki przy imbryku lipowej herbaty.
na rysunku: Wiewiórka
W dolinie żyły także cztery niezwykłe zwierzęta, które przyjaźniły się ze sobą równie wiernie, co rodzeństwo – była świnka Amelia, okrąglutka, różowa i z nosem zawsze w tropieniu smakołyków; piesek Borys – chociaż młody, już mądry i pełen energii, z białą łatą na uchu; zwinna wiewiórka Klara, której ogon lśnił jak rude liście w jesiennym słońcu; i wreszcie maleńki chomik Maks, o oczach czarnych jak jagody i charakterze pełnym ciekawości świata.
Pewnego dnia, kiedy niebo przypominało wielką niebieską makatę rozsianą miękkimi obłokami, a zwierzęta bawiły się wśród łąk pełnych maków, dzwonków i koniczyny, stało się coś bardzo niezwykłego. Rozległ się grzmot, a nagle światło zgasło – przez ciemną chmurę przebijał się olbrzymi, czarny statek, popychany nie wiadomym wiatrem.
na rysunku: Pies
Ze statku wypadł cień, który jak długi płaszcz osnuł dolinę: był to zły Demon imieniem Zgorzel. Jego oczy błyszczały czerwienią, a pazury wydłużały się z każdym gniewnym sapnięciem. Pragnął pożreć radość mieszkańców doliny, by stać się jeszcze potężniejszym.
na rysunku: Demon
Zagroził, że jednym tchnieniem zamieni całą krainę w pustkowie, jeśli mieszkańcy się nie podporządkują.
Ale Agata nie była czarownicą, która daje się straszyć. Zgromadziła przyjaciół przy ciepłym ognisku i powiedziała: „Dolina to nasz dom.
na rysunku: Dolina
Zgorzel włada strachem, lecz my mamy siebie i dobroć, a to silniejsze niż najgroźniejsza magia.”
Przyjaciele zaczęli wymyślać plan. Najpierw Agata, sięgając po srebrzystą różdżkę odziedziczoną po praprababci, wyczarowała czarodziejski proszek, który pozwolił zwierzakom mówić ludzkim głosem.
na rysunku: Chomik
Amelia od razu zasugerowała: „Zgorzel kocha ciastka. Upieczmy coś wyjątkowego!” Borys pobiegł do lasu i węszył, aż znalazł największe paprocie i zioła pachnące jaśminem, których moc potrafiła uśpić czujność nawet smoka. Klara wdrapała się wysoko na drzewo, by zdobyć orzechy o złocistych skorupkach, o których mówiono, że są schowkiem na najpiękniejsze sny.
na rysunku: Świnia
Maks, choć był najmniejszy, zręcznie przesiewał mąkę czarodziejskimi łapkami, a Agata dorzucała szczyptę magii i odrobinę ciepła prosto z serca.
Wieczorem, kiedy wokół unosił się zapach cynamonu i wanilii, Agata spleciona z przyjaciółmi plan, jak zdobyć statek Zgorzela. Przy pomocy magicznej chmurki ukryli się pod osłoną złotych liści i wślizgnęli na pokład, gdy zły Demon spał . Jednak Zgorzel był przebiegły i zamknął ich czarem w klatce utkanej z lodowatych wichrów. Zwierzątka szybko odgadły, że mogą połączyć swoje talenty: Amelia weszła w kontakt z magicznymi duchami ciastek, Borys podsłuchał, gdzie Demon trzyma swoje słabości, Klara podgryzła zamki z orzechowego drewna, a Maks podsunął pod nos czarodziejskie ciasteczko.
Zgorzel nie mógł się oprzeć – każdy kęs odbierał mu moc, aż z demoniego króla został już tylko cichy, dodający odwagi cień . Agata wtedy, śpiewając pieśń przyjaźni, związała go lnianym sznurem i odprowadziła daleko, aż na szczyty Górkołysych, skąd demony nigdy nie wracają.
Kiedy dolina na nowo rozkwitła, dzieci biegały boso po trawie, a starsi mieszkańcy mówili z dumą: „To dzięki Agacie i jej dzielnym przyjaciołom nasz dom jest piękny, a śmiech znowu leśmi dźwięczy.” Przyjaciele świętowali całą noc – tańczyli wokół ogniska, słuchali opowieści, zajadali się ostatnimi magicznymi ciastkami i cieszyli z każdego wspólnego dnia .
Tak kończy się bajka o dobroczynnej Czarownicy i jej nieustraszonych zwierzęcych towarzyszach, którzy pokazali, że mądrość, odwaga oraz serdeczna przyjaźń to czary, na które nie ma kontrzaklęcia. A jeśli kiedyś, w ciszy nocy, usłyszysz śmiech z doliny lub poczujesz zapach ciastek, kto wie – może to Agata i jej zwierzaki świętują kolejne zwycięstwo nad złem?
Śpij spokojnie, kochane dziecko, bo dobro zawsze zwycięża – i czuwa nawet wtedy, gdy śnisz o kolorowych łąkach w Dolinie Szczęścia.