Dawno, dawno temu, w krainie tkanej z marzeń i kolorów tak żywych, jakby ktoś rozsypał magiczną paletę po całym świecie, żyła sobie księżniczka Zuzanna.
na rysunku: Dzięcioł
Była ona nie tylko piękna, z delikatnymi lokami jak nici rozgrzanego złota, ale przede wszystkim niezwykle ciekawa świata i dobra dla każdego napotkanego stworzenia. Jej pałac lśnił wśród rozległych ogrodów, gdzie pośród róż i bzów śpiewały ptaki, a sarny biegały wolno po trawie.
Pewnego ranka, gdy mgły jeszcze leniwie pełzały po łąkach, Zuzanna wybrała się na spacer do Starego Lasu.
na rysunku: Tropikalna rybka
Szła ścieżką, po której światło tańczyło na mchu i listkach, aż nagle jej stopa natrafiła na coś twardego. Spojrzała w dół i znalazła sprytnie ukrytą pod liśćmi, starą mapę. Kartka była pokryta tajemniczymi znakami i rysunkami, a na jej środku lśnił złoty klucz, narysowany jakby ktoś tkał go z promieni słońca.
na rysunku: Troll
Zuzanna wiedziała w głębi serca, że ta mapa poprowadzi ją do czegoś niezwykłego.
Podążyła za wskazówkami mapy – przez ciemne zarośla, pachnące żywicą, przez kiełkujące pola paproci, aż dotarła na skraj lasu, gdzie świat był inny. Drzewa rosły wysokie, ich liście mieniły się wszystkimi barwami tęczy, a z oddali dochodził dźwięk tajemniczej muzyki.
na rysunku: Żyrafa
To był Magiczny Świat Zwierząt – miejsce, gdzie ludzkie troski i smutki zostawiało się za bramą splecioną ze słonecznych promieni.
Pierwszym mieszkańcem, jakiego napotkała w tym bajecznym świecie, był Dzięcioł o imieniu Patryk. Nie był to zwykły dzięcioł – pióra miał zielone niczym wiosenne listki, a oczy iskrzyły mu śmiałością.
na rysunku: Góra
"Witaj, złotowłosa przyjaciółko," zahukał Patryk. "Jeśli chcesz tu z nami zostać, musisz nauczyć się języka zwierząt!" Z pomocą Patryka księżniczka słuchała szumu liści, szelestu trawy i śpiewu ptaków, aż nagle zrozumiała każdy sylabkowy szept.
Z nowo zdobytym darem kierowała się dalej, tym razem przez błyszczące Bagna Tańczącej Mgły, gdzie woda była gładka jak lustro, a po jej tafli sunęły kolorowe rzęsy wodnych lilii.
na rysunku: Kangur
Tam na jej drodze stanęła majestatyczna Żyrafa o imieniu Chiara. Jej szyja była smukła jak łodyga słonecznika, a na głowie świeciły dwie srebrne łatki. Żyrafa opowiedziała Zuzannie, jak ważne jest wytrwałość i cierpliwość – pokazując jej, jak od lat stara się sięgnąć najwyższego liścia, nie poddając się choć wiatry czasem chcą ją przewrócić.
na rysunku: Bagno
Z tej nauki Zuzanna przeszła na rozległe Równiny Skaczących Cieni, gdzie wiatr świstał wśród traw. Tam spotkała Kangura, wesołego i zwinnego Jima, z torbą pełną jagód. Jim pokazał jej, jak ważny jest spryt i szybka reakcja . Razem skakali przez labirynt kamieni i krzaków, wygrywając zawody zręcznościowe z lwem i hieną. Zuzanna nigdy wcześniej nie czuła się tak wolna i lekka jak wtedy, gdy podróżowała na kangurzym ogonie!
W końcu dotarła do Błękitnej Rzeki. Była szeroka, połyskiwała srebrem i lazurem, a jej brzegi zdobiły pióropusze kolorowych trzcin . Tam, gdzie woda była najgłębsza, mieszkała Tropikalna Rybka o imieniu Lira, z łuskami jak rozrzucone na dnie klejnoty. Lira była śmiała i nie znała strachu, a gdy opowiedziała Zuzannie o podwodnych przygodach z rekinami, księżniczka poczuła się równie odważna. Razem popłynęły wśród wodnych wodorostów, zwiedzając podwodne jaskinie i ścigając się z nurkującymi kaczkami .
Niestety, nad Magicznym Światem Zwierząt zawisło niebezpieczeństwo. Wśród mrocznych skał, wśród mgieł i szeptów, ukrył się Zły Troll – Gromisław. Chciał przemienić barwną krainę w szarą pustynię i wybudować na niej swoją zimną, kamienną twierdzę . Już słychać było, jak jego ciężkie kroki dudnią po ziemi, a kurz unosi się spod jego ogromnych, obdartych stóp.
Księżniczka Zuzanna poczuła w sercu wielki niepokój. "Nie pozwolimy Trollowi zniszczyć naszego świata," powiedziała z odwagą jakiej do tej pory nawet nie znała . Zwołała swoich przyjaciół: Patryka, Chiarę, Jima i Lirę. Każde z nich przyniosło to, co umiało najlepiej — Dzięcioł doradził sprytny plan, Żyrafa wykorzystała długą szyję, by wypatrzeć Trolla z daleka, Kangur zmylił tropy przeciwnika, a Rybka – odcięła do niego dostęp do wody potrzebnej do budowy twierdzy.
Wspólnie, korzystając z mądrości, cierpliwości, sprytu i odwagi, opracowali pułapkę . Zuzanna wywabiła Trolla śpiewając pieśń niosącą się po całym Magicznym Świecie Zwierząt. Troll, oczarowany brzmieniem tej melodii, wszedł wprost w ich sidła — w sieć świetlistej pajęczyny uplecionej przez pająki przyjaciół. Gromisław próbował się wyrwać, lecz Kangur wskoczył na jego stopy, Dzięcioł postukał w kamienie, Żyrafa poplątała go swą szyją, a Rybka ochlapała wodą, która zamieniła go w kamień!
Nad światem zwierząt znów zapanował spokój i szczęście . Księżniczka Zuzanna została uhonorowana przez wszystkich mieszkańców, którzy zrobili dla niej wianek z kwiatów, a ptaki wyśpiewały jej imię na cały las. Królestwo zwierząt obiecało, że drzwi do ich krainy już zawsze pozostaną dla Zuzanny szeroko otwarte.
Zuzanna wróciła do swojego domu z promiennym uśmiechem . Z każdym krokiem prowadziła swoich przyjaciół i poddanych do lepszych, mądrzejszych decyzji – ucząc ich tego, czego nauczyła się od Patryka, Chiary, Jima i Liry. Od tego czasu ludzie ze wszystkich zakątków królestwa zaczęli żyć w wielkiej przyjaźni z naturą i jej niezwykłymi mieszkańcami.
A gdy nadchodził wieczór, Zuzanna wyciągała starą mapę i z ciepłym, nostalgicznym uśmiechem wspominała swoje niezwykłe przygody . I tak kończy się opowieść o odwadze, przyjaźni i magii, która dzieje się, gdy wierzymy w swoje serce. Teraz, kochanie, zamknij oczka i śnij o magicznym świecie, bo każda przygoda zaczyna się wtedy, gdy uwierzysz, że możesz być bohaterem. Słodkich snów, moje dziecko!