Dawno, dawno temu, daleko za siedmioma górami i siedmioma rzekami, leżało królestwo, w którym kolory tańczyły na łąkach, a powietrze pachniało słodyczą kwiatów i delikatnym zapachem rosą pokrytych liści.
na rysunku: Tropikalna rybka
Mieszkańcy tej cudownej krainy mówili, że wieczorami, gdy słońce chowało się za pagórkami, nad ich domami przelatywały magiczne świetliki, a na niebie pojawiały się gwiezdne zorze. W środku tego bajkowego świata, w lśniącym pałacu zbudowanym z kryształów i mchu, mieszkała księżniczka Zuzanna—dziewczynka o złocistych włosach i oczach jasnych jak wiosenny poranek.
Pewnego ranka, gdy rosa jeszcze połyskiwała na trawach, a ptaki dopiero zaczynały śpiewać swoje pieśni, Zuzanna poczuła w sobie niewytłumaczalną chęć wyruszenia w świat.
na rysunku: Bagno
Lubiła przygody, a jej serce zawsze marzyło o odkrywaniu tajemnic. Nałożyła swoją najwygodniejszą suknię w kolorze błękitnego nieba oraz buty ze skórki dzikiego zająca, i ostrożnie wyślizgnęła się przez małe, ukryte drzwi w ogrodzie królewskim, by nie budzić jeszcze śpiących mieszkańców zamku.
Gdy stawiała pierwsze kroki pod kornymi drzewami starych lasów, pod jednym z omszałych konarów dostrzegła coś niezwykłego.
na rysunku: Kangur
To była złożona w harmonijkę, bardzo stara mapa, napisana na cienkim papierze, mieniącym się jak opal. Mapa prowadziła przez gąszcz i bagna, wprost do miejsca oznaczonego jako "Magiczny Świat Zwierząt".
Serce Zuzanny zabiło mocniej z podekscytowania.
na rysunku: Troll
Wiedziała, że czeka ją coś niezwykłego. Ostra, trzeszcząca ścieżka prowadziła ją najpierw przez tajemnicze Bagno, gdzie mgła leżała niczym miękki, szary szal, a w powietrzu słychać było ciche postukiwania. To właśnie tu spotkała Dzięcioła Filipka – ptaka o piórach barwy rubinu i śmiesznym, żółtym bereciku na głowie.
na rysunku: Góra
Dzięcioł nie tylko osuszył sobie skrzydełka przy ognisku, ale też opowiedział Zuzannie historie z wielu stron świata. Uczył ją, jak wsłuchiwać się w głos przyrody i rozumieć mowę każdego stworzenia, od najmniejszej żaby po najszybszą jaskółkę. Dzięki niemu Zuzanna odkryła, jak ważne jest słuchanie innych i dzielenie się opowieściami.
na rysunku: Żyrafa
Dalsza podróż prowadziła księżniczkę na szczyt Złotych Gór. Wspinając się po ukwieconych stokach, natknęła się na Żyrafę Matyldę, której głowa sięgała obłoków, a jej długie rzęsy pełne były kropelek rosy. Matylda była cierpliwa i spokojna.
na rysunku: Dzięcioł
Pokazała Zuzannie, jak z podniesioną głową stawiać czoła przeciwnościom i nigdy nie tracić nadziei, nawet gdy burze przesłaniają niebo. Księżniczka zrozumiała, że warto być wytrwałą, nawet gdy czasem, aby sięgnąć po marzenia, trzeba być wyższym niż własny cień.
Nagle rozległ się tętent – to Kangur Borys, który skakał po szerokich, zielonych równinach . Jego torba była wypchana po brzegi kamykami szczęścia i kolorowymi piórkami. Borys był szybki niczym wiatr i sprytny jak lis. Nauczył Zuzannę, jak rozwiązywać zagadki, unikać pułapek i nie poddawać się, gdy na drodze pojawią się trudności . Gdy Zuzannie wydawało się, że nie da rady iść dalej, przypominała sobie skoczne rady Borysa i uśmiechała się do siebie z nową siłą.
W końcu dotarła nad szeroką, lśniącą rzekę, w której woda grała muzykę opadających liści. Na brzegu trzepotała Tropikalna Rybka Lusia . Jej łuski mieniły się wszystkimi kolorami tęczy, a mała korona z pereł błyszczała na jej głowie. Lusia była bardzo odważna, bo mieszkała w wodzie pełnej tajemnic i nieznanych głębin. Zuzanna, podziwiając jej siłę, zrozumiała, że warto być odważnym i wierzyć w siebie, nawet gdy świat zdaje się ogromny i nieodgadniony .
Ale nad magicznym światem zwierząt zebrały się chmury. Do lasu i na równiny zbliżył się Zły Troll – wielki, potężny i niesłychanie gburowaty, z brodą splątaną z kolców i błotem kaprawym na nosie. Troll chciał wszystko zburzyć i zamienić królestwo przyjaciół w kamienistą, ponurą pustynię . Zwierzęta drżały ze strachu – tylko Zuzanna nie chciała się poddać. Stanęła na czele swoich nowych przyjaciół i razem wymyślili plan.
Dzięcioł Filip doradził rozmowę z innymi zwierzętami, by każdy pomógł wedle swoich możliwości . Żyrafa Matylda ofiarnie zebrała liście z najwyższych drzew, by zbudować pułapkę. Kangur Borys przeskoczył przez całą dolinę, by zwabić Trolla w kierunku rzeki, gdzie czekała Tropikalna Rybka Lusia, która poprosiła wodne rośliny, żeby przerosły przez buty Trolla. Gdy ten utknął, księżniczka odważnie spojrzała mu w oczy i szepnęła zaklęcie, którego nauczyła się od przyjaciół . Troll zamienił się w wielki, szary kamień, a jego broda zakwitła delikatnymi, liliowymi kwiatami.
Zwierzęta wiwatowały, a cała kraina rozbłysła światełkami wdzięczności! Uroczyście ogłoszono, że księżniczka Zuzanna zawsze będzie ich przyjaciółką i jest mile widziana w świecie zwierząt.
Po tej wyjątkowej przygodzie Zuzanna wróciła do swojego pałacu, jednak powrót był równie magiczny, jak sama podróż . Każde drzewo kłaniało się jej nisko, a słońce układało na niebie wzory z kolorowych promieni. Gdy dotarła do pałacu, opowiedziała swoim bliskim i poddanym o przyjaźni, odwadze, wytrwałości i sprycie, których nauczyła się od niesamowitych stworzeń. Od tamtej pory, wszyscy mieszkańcy królestwa, mali i duzi, starali się żyć w zgodzie z naturą, szanować wszystkie stworzenia i być dobrzy dla siebie nawzajem .
Księżniczka Zuzanna, choć pozostała mądrą królewną, nigdy nie zapomniała o cudownym świecie zwierząt, gdzie co noc, śniąc kolorowe sny, wracała do swoich przyjaciół.
A Ty, kochanie, zamykając teraz oczka, pamiętaj: w każdym z nas drzemie siła, by być wytrwałym jak żyrafa, sprytnym jak kangur, odważnym jak rybka i mądrym jak dzięcioł. Słodkich marzeń!