Dawno, dawno temu, o świcie świata, w dolinie rozciągniętej niczym zielony, miękki dywan pełen kolorowych kwiatów, tańczyły promienie słońca, a w powietrzu rozbrzmiewała muzyka śpiewających ptaków.
na rysunku: Chomik
Pośród tych barw i pachnących ziół, zamieszkała dobroczynna Czarownica Agata. Miała długie, siwe włosy, które lśniły srebrem niczym poranny szron, a jej ciepłe, zielone oczy błyszczały dobrocią. Agata mieszkała w drewnianej chacie oplecionej bluszczem, gdzie rosły rzadkie zioła i kwiaty o wróżebnej mocy.
na rysunku: Pies
Nie była sama – przyjaźniła się z czwórką zwierzątek: świnką Amelią, rezolutną i zawsze ciekawą świata; psem Borysem, odważnym strażnikiem doliny z czarnymi łatami i nosem tak czułym, że potrafił wywęszyć nawet ukryty pod liśćmi orzeszek; wiewiórką Klarą, której rude futerko połyskiwało w słońcu, a ogon był puszysty niczym chmurka na błękicie nieba; i chomikiem Maksem – najmniejszym, lecz najbystrzejszym mieszkańcem doliny, który miał serce większe niż własne łapki.
Pewnego letniego poranka, kiedy trawę pokrywała jeszcze rosa, a powietrze drżało od świergolenia ptaków, nagle niebo pociemniało. Wśród obłoków rozbłysło światło i z nieznanych przestworzy zleciał ogromny, błyszczący statek.
na rysunku: Demon
Lądował z łoskotem, aż kwiaty zatrzymały taniec, a zwierzęta skuliły się pod drzewa. Z pokładu wysunęła się postać potężna i złowroga – Demon Zgorzel, o oczach jak węgle rozżarzone i rogach uwitych z czarnego dymu. Jego śmiech sprawiał, że nawet żaby milkły przerażone.
na rysunku: Świnia
Zgorzel zapragnął zniszczyć dolinę i zamienić ją w miejsce ciemności. Kwiaty miały zwiędnąć, ptaki milknąć, a radosna rzeka – zamienić się w mętny, trujący strumień. Agata i jej przyjaciele wiedzieli, że muszą działać szybko, aby uchronić swój piękny świat.
na rysunku: Statek
Zeszli się przy wielkim dębie, którego korzenie otaczały mchy i maliny. Tam Agata, korzystając ze swojej czarodziejskiej różdżki wykutej z gałęzi starej wierzby, przemówiła cicho: „Teraz, kochani, każde z was zrozumie mowę ludzi, byśmy razem podjęli walkę mądrze i rozważnie.”
Zwierzaki mrugają zdumione – i zaraz chichoczą, słysząc swoje nowe głosy! Amelia aż parsknęła z radości: „Czas na plan podstępu, moi drodzy! W starych księgach czytałam o tym, że demony nie umieją się oprzeć słodkim zapachom, a już ciasteczkom – zwłaszcza pieczonym z magicznych ziół – odmówić nie potrafią.
na rysunku: Dolina
” Borys podskoczył z ochotą: „Znam każdą ścieżkę w dolinie! Znajdę najlepsze zioła, jakie tylko rosną pod słońcem!” Klara ruszyła po orzechy i leśne owoce, a Maks z miną wielkiego kucharza zarządził przygotowania.
Agata w szmaragdowym fartuszku poprowadziła zwierzątka do kuchni. Piec rozgrzał się od ognia, wokół rozszedł się zapach wanilii, miodu i świeżej mięty.
na rysunku: Wiewiórka
Kiedy porcja magicznych ciasteczek była już w koszu, Agata rzuciła na nie czar: „Niech moc spokoju ukoi tego, kto je zje, a moc doliny odbierze siły złu!”
Tymczasem Zgorzel rozkazywał swoim cieniom, by siali niepokój – ziemia trzęsła się, wiatr szarpał drzewa. Jednak Agata nie zamierzała poddać się ciemności. Pomachała różdżką i nagle nad statkiem pojawiły się widma ognistych smoków – tak prawdziwe, że Zgorzel w popłochu wybiegł na pokład .
W tej samej chwili zwierzątka – Amelia z koszykiem w zębach, Borys biegnąc jak burza, Klara przemykając po linach, a Maks ukryty w jej kieszeni – rzuciły na statek woreczki pełne jeszcze ciepłych ciasteczek. Zapach rozpłynął się wokół jak chmura szczęścia. Demon, zaskoczony, nie mógł się powstrzymać – schwycił jedno ciasteczko ... potem drugie ... aż połknął cały kosz!
Z każdą kruszonką Zgorzel słabł, jego dymne rogi więdły jak zwiędłe liście . Gdy siedział już bezradny, przyjaciele odważnie weszli na pokład. Agata uwięziła go srebrzystą magią, którą tkwiło światło doliny. Zwierzaki omotały demona kolorowymi wstążkami z kwiatów – w tak cudownym więzieniu nie potrafił nawet rzucić spojrzenia grozy .
Na koniec Agata wypowiedziała starożytną frazę i otworzyła portal do krainy cieni. Razem ze zwierzętami pomogli demonowi przejść przez magiczne wrota – w tej krainie zła nie miał już mocy.
Nastał wielki dzień radości! Kwiaty rozkwitły jeszcze bujniej, a ptaki śpiewały pieśń zwycięstwa . W dolinie urządzono wielką ucztę, piekąc jeszcze więcej ciasteczek i opowiadając przy ognisku historię o dzielnych przyjaciołach. Od tej pory każda istota w dolinie wiedziała, że siła przyjaźni, mądrości i odwagi pokonuje nawet największe zło.
I tak, kochane dzieci, kończy się baśń o dobroczynnej Czarownicy Agacie i jej zwierzęcych przyjaciołach . Może, gdy zamkniecie oczy i pozwolicie snom unieść się daleko, spotkacie ich na kolorowej łące pod rozgwieżdżonym niebem. Śpijcie więc spokojnie, bo kto wie, jakie kolejne przygody was czekają. ..