Dawno, dawno temu, w samym sercu tajemniczej krainy, gdzie papugi śpiewały pieśni na drzewach wysokich jak wieże, a drzewa rozpościerały zielone korony aż po horyzont, mieszkała młoda księżniczka Zuzia.
na rysunku: Krowa
Miała włosy błyszczące niczym kropelki rosy w porannym słońcu i oczy tak mądre, że ptaki zwierzały jej się ze swoich tajemnic. Zuzia była odważna i pogodna, ale przede wszystkim czuła, że każda roślinka i każde zwierzę w tej magicznej krainie jest jej przyjacielem.
Za przyjaciela miała mądrą kaczkę Kasię, która pływała po szmaragdowych stawach i znała sekrety każdej leśnej ścieżki.
na rysunku: Kaczki
Była też krowa Kaja, cudownie łaciata i łagodna, która opowiadała legendy podczas spokojnych popołudni, dzieląc się mlekiem i śmietaną, z których Zuzia umiała wyczarować sycące słodkości dodające energii po długich wędrówkach. Pszczółka Basia, nieco roztrzepana, ale niezwykle pracowita, każdego dnia zbierała złocisty miód – lekarstwo na smutki i siły do pokonywania przeciwności. Nad rzeką, ukrytą wśród lilii i migocących kamyków, mieszkał flaming Filip.
na rysunku: Czarownik
Był dumny, elegancki i czujny – uczył Zuzię, jak, niczym cień, przemykać przez zarośla i przekraczać rwące wody bezpiecznie.
Jednak pewnego dnia, ciszę tej cudownej krainy zakłócił niepokojący szelest. Ciemne chmury spowiły niebo, a wiatr przyniósł chłodne podmuchy.
na rysunku: Pszczoła
Z mroku wyłonił się Doktor Ciemności – zły czarnoksiężnik w czarnej pelerynie szeleściącą niczym stado nietoperzy. Oczy miał jak węgle, a głos głęboki jak czeluść nocy. Przemierzył już wiele krain, zamieniając je w szare, smutne pustkowia i teraz postanowił zdobyć tę najpiękniejszą, by uczynić z niej swoje królestwo cienia.
na rysunku: Dżungla
Zuzia nie zlękła się jednak złowrogiej postaci. Wezwała na naradę swoje wierne przyjaciółki. Kasia zaproponowała: „Musimy dowiedzieć się, czego Doktor Ciemności boi się najbardziej”.
na rysunku: Flaming
Kaja odparła: „Może uda się go przechytrzyć, lecz przydałoby się coś na siły!” Basia pobiegła zebrać świeży miód i wosk, by wzmocnić drużynę. Filip, słysząc gwar, podfrunął i podpowiedział, by nauczyć się zanurzać w rzece tak głęboko, że nawet cień czarownika ich nie sięgnie.
Razem wymyślili plan.
na rysunku: Rzeka
Najpierw Kasia uczyła Zuzię kaczego języka. Dzięki temu księżniczka porozumiała się ze zwierzętami i wszyscy mogli wymieniać się wiadomościami nawet w najciemniejszym gąszczu. Kaja nauczyła ją warzyć pyszne mleko o czarodziejsko białej pianie, które dawało moc i chroniło serce przed strachem . Gdy wyruszały na spotkanie z niebezpieczeństwem, Basia podarowała Zuzi złocistą fiolkę z miodem i woskiem – lek na każdy ból oraz lekarstwo na złowrogie zaklęcia.
W nocy, pod rozgwieżdżonym niebem, cała czwórka wyruszyła przez dżunglę, porozumiewając się szeptem. W końcu natrafili na Doktora Ciemności . Stał on na polanie, wyczarowując czarne chmury, które pożerały kolory kwiatów i liści. Zuzia, z bijącym sercem, przywołała magię przyjaźni i dzielności. Użyła tajemnicy, której nauczyła ją Kasia – zawołała wszystkie ptaki, które raptem spowiły czarownika pięknym, barwnym kluczem . Filip uniósł księżniczkę na własnym grzbiecie ponad jego głową, by wrzuciła w sam środek ciemności fiolkę z miodem i woskiem podarowaną przez Basię.
Nagle, cała dżungla rozbłysła światłem tak czystym, że nawet najciemniejszy zakamarek uciekł przed nim z hukiem. Doktor Ciemności próbował jeszcze rzucić zaklęcie, ale napotkał odporność serca Zuzi, wzmocnionego przez mleko i odwagę, którą obdarzyła ją Kaja . Czar pękł, a Doktor Ciemności zaczął się kurczyć, aż zupełnie niespodzianie.. . zamienił się w żabkę! Skacząc groźnie z liścia na liść, nie wyglądał już przerażająco, a sam, przestraszony, syknął żałośnie i zniknął wgłąb dżungli.
Wszystkie zwierzęta i rośliny w jednym momencie wróciły do swoich pięknych kolorów. Narodziły się nowe kwiaty i świeże, soczyste owoce . Zuzia z uśmiechem przytuliła swoich wiernych przyjaciół i głaskała Kasię po piórkach, dziękowała Kai, Basi i Filipowi za ich serca i pomoc.
Dżungla od tej pory była jeszcze piękniejsza. Legenda o księżniczce Zuzi, która dzięki mądrości, dobroci i przyjaźni uratowała magiczny świat, była opowiadana dzieciom przy świetle księżyca, a nad jej łóżkiem zawsze czuwały ptaki, pszczółki, krowy i kaczki – gotowe nieść pomoc tym, którzy wierzą, że dobro naprawdę zwycięża .
A teraz, kochanie, zamknij oczka i pozwól swym snom zabrać Cię do tej dalekiej krainy, gdzie księżniczka Zuzia i jej przyjaciele czekają na kolejną przygodę. Dobranoc, malutka.